DIECEZJA SIEDLECKA
26 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Maria, Marcelina, Marzena
Czytania: (Dz 13,26-33); (Ps 2,6-11); Aklamacja (J 14,6)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Felieton Grzegorza Welika – 26 kwietnia 2024 /POSŁUCHAJ/
Kruchość nie przekreśla całości ludzkiego życia. Pogrzeb dzieci utraconych
Siedlce: Krucjata Różańcowa za Ojczyznę
Weekend w regionie
Audycja „Porozmawiajmy jak ludzie” na antenie KRP /zapowiedź/
Przygotowania do jubileuszu wizyty Papieża Polaka w Siedlcach
Biała Podlaska: modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie przez wstawiennictwo św. Michała Archanioła
Sukces na Mistrzostwach Świata! Czołówka należy do zespołu z Garwolina
Radiowa Niedziela 28 kwietnia
Branżowe Centrum Umiejętności w Łukowie. Wyjątkowe miejsce na mapie kraju
Diecezjalny Konkurs Recytatorski „Pamięci Jana Pawła II” w Mokobodach
CZWARTEK IV TYGODNIA WIELKANOCY, 30 KWIETNIA (2015-04-29 07:04:20)
J 13,16-20 Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. (J 13,20) Czy zdarzają ci się czasem takie dni? Budzisz się rano z postanowieniem, że dziś będziesz naprawdę żyć dla Chrystusa. Wyskakujesz z łóżka, gotów nieść wszystkim Jego miłość. Jednak wieczorem stwierdzasz, że twoje dobre chęci spełzły na niczym. Entuzjazm przygasł. Próbowałeś wprawdzie żyć w sposób godny chrześcijanina. Naprawdę chciałeś, aby ludzie dowiedzieli się, że to Jezus jest źródłem twojej radości. Czujesz jednak, że czegoś ci zabrakło. Wszystkie twoje wysiłki okazały się niewystarczające – nie byłeś dość przekonujący, wierny ani kochający.
J 13,16-20
Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. (J 13,20)
Czy zdarzają ci się czasem takie dni? Budzisz się rano z postanowieniem, że dziś będziesz naprawdę żyć dla Chrystusa. Wyskakujesz z łóżka, gotów nieść wszystkim Jego miłość. Jednak wieczorem stwierdzasz, że twoje dobre chęci spełzły na niczym. Entuzjazm przygasł. Próbowałeś wprawdzie żyć w sposób godny chrześcijanina. Naprawdę chciałeś, aby ludzie dowiedzieli się, że to Jezus jest źródłem twojej radości. Czujesz jednak, że czegoś ci zabrakło. Wszystkie twoje wysiłki okazały się niewystarczające – nie byłeś dość przekonujący, wierny ani kochający.
Każdy z nas miewa w życiu takie dni. Kiedy przyjdą, próbujmy przyjmować je jako dar od Boga, ponieważ to właśnie wtedy mamy szansę uświadomić sobie, ile naprawdę warte są nasze ludzkie wysiłki! Piotr i pozostali Apostołowie musieli pozwolić na to, by Jezus umył im nogi (J 13,3-12). My także musimy Mu na to pozwolić. Jedynie przyjmując posługę Jezusa względem nas, możemy otrzymać łaskę potrzebną do skutecznego służenia innym. Wyobraź sobie, że znajdujesz się u stóp wielkich schodów, na szczycie których stoi Jezus. Chwała i miłość płynące z Jego serca pociągają cię i budzą w tobie pragnienie, by dostać się do Niego jak najszybciej. Gdy jednak próbujesz wdrapywać się na kolejne stopnie, wciąż ześlizgujesz się z powrotem. Wreszcie zniechęcony i obolały od upadków zaczynasz wołać do Niego o pomoc. W jednej chwili Jezus zbiega na najniższy stopień, bierze cię na ręce i wnosi na górę. Dzisiejszy dzień nie musi być jednym z tych, o którym mówiliśmy na początku! Rozpocznij go otwierając się na Bożą obecność przez modlitwę i refleksję. Pozwól Panu umyć ci nogi. Przyjmij tę wyzwalającą prawdę, że sam nigdy nie staniesz się świadkiem Bożej miłości. Nie taki jest Boży plan. Twoje wysiłki będą skuteczne dopiero wówczas, gdy zostaniesz posłany w Jego imię (J 13,20). Staniesz się wtedy naczyniem Jego obecności, Jego światła, Jego łaski. Napełnij się więc Jego obecnością, abyś mógł promieniować nią na wszystkich, których spotykasz. „Panie, Ty kochasz mnie tak bardzo, że posyłasz mnie jako swego świadka. Daj mi serce łagodne i pokorne, abym służył innym z taką miłością, z jaką Ty to czynisz.” Dz 13,13-25; Ps 89,2-3.21-22.25.27 (Słowo wśród nas, 2014)
Każdy z nas miewa w życiu takie dni. Kiedy przyjdą, próbujmy przyjmować je jako dar od Boga, ponieważ to właśnie wtedy mamy szansę uświadomić sobie, ile naprawdę warte są nasze ludzkie wysiłki! Piotr i pozostali Apostołowie musieli pozwolić na to, by Jezus umył im nogi (J 13,3-12). My także musimy Mu na to pozwolić. Jedynie przyjmując posługę Jezusa względem nas, możemy otrzymać łaskę potrzebną do skutecznego służenia innym.
Wyobraź sobie, że znajdujesz się u stóp wielkich schodów, na szczycie których stoi Jezus. Chwała i miłość płynące z Jego serca pociągają cię i budzą w tobie pragnienie, by dostać się do Niego jak najszybciej. Gdy jednak próbujesz wdrapywać się na kolejne stopnie, wciąż ześlizgujesz się z powrotem. Wreszcie zniechęcony i obolały od upadków zaczynasz wołać do Niego o pomoc. W jednej chwili Jezus zbiega na najniższy stopień, bierze cię na ręce i wnosi na górę.
Dzisiejszy dzień nie musi być jednym z tych, o którym mówiliśmy na początku! Rozpocznij go otwierając się na Bożą obecność przez modlitwę i refleksję. Pozwól Panu umyć ci nogi. Przyjmij tę wyzwalającą prawdę, że sam nigdy nie staniesz się świadkiem Bożej miłości. Nie taki jest Boży plan. Twoje wysiłki będą skuteczne dopiero wówczas, gdy zostaniesz posłany w Jego imię (J 13,20). Staniesz się wtedy naczyniem Jego obecności, Jego światła, Jego łaski. Napełnij się więc Jego obecnością, abyś mógł promieniować nią na wszystkich, których spotykasz.
„Panie, Ty kochasz mnie tak bardzo, że posyłasz mnie jako swego świadka. Daj mi serce łagodne i pokorne, abym służył innym z taką miłością, z jaką Ty to czynisz.”
Dz 13,13-25; Ps 89,2-3.21-22.25.27
(Słowo wśród nas, 2014)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR