DIECEZJA SIEDLECKA
10 stycznia 2025 r. Imieniny obchodzą: Danuta, Jan, Wilhelm
Czytania: (1 J 4,19-5,4); (Ps 72,1-2,14 i 15bc,17); (Łk 4,18-19)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Nowe Opole k. Siedlec: spotkanie świateczno - noworoczne KRP z samorządami
Siedlce: „Jak przebaczyć?" - warsztaty z ks. Pawłem Rozbickim
Siedlce: Zmiany na stanowisku Dyrektora CKiS–u ?
Gmina Wodynie: Ankieta w sprawie mieszkań na wynajem
Siedlce: Kolędowali z myślą o potrzebujących w Afryce
Spotkanie dla małżeństw starających się o potomstwo
Orszak Trzech Króli w Wilczyskach
Koncerty kolędowe garwolińskiego chóru
Dzień Patronów I KLO w Siedlcach
Piękne dziedzictwo
Łukowianki wyśpiewały nagrody w ogólnopolskim konkursie
4 GRUDNIA – I TYDZIEŃ ADWENTU: WTOREK (2012-12-04 07:12:00)
ŁK 10, 21-24: Wiara widzi dalej
Szczęśliwe oczy wasze, że widzą to, co wy widzicie (Łk 10, 23). To dzięki Bogu i Jego łasce weszliśmy w świat wiary. Niejeden z mądrych i roztropnych nie odkrył Bożej prawdy i nadal pozostaje w ciemnościach. Dlatego rzeczywiście szczęśliwe są nasze oczy. Jakże wielu jest takich, którzy nie widzą. Są ślepi. Pozostają w ciemnościach.
Trzeba dziś docenić dar wzroku wiary. Kto ma ten wzrok, jest szczęśliwy. Widzi dalej. Widzi to, czego inni nie widzą. Z wiarą jest jak z widzeniem w nocy. W nocy widzi się może niedokładnie, widzi się zarysy otaczających nas przedmiotów, ale widzi się gwiazdy odległe o miliony lat świetlnych. Perspektywa jest niesamowita. Sięga odległych galaktyk. Z brakiem wiary jest jak z widzeniem w dzień. Dostrzega się przedmioty bardzo dokładnie, ale nie widzi się dalej niż horyzont – kilka a może kilkanaście kilometrów. Przy dobrej pogodzie może nieco dalej.
Od tego, co się widzi, i jak daleko się widzi, zależą ludzkie decyzje. Dlatego wiara, czyli widzenie rzeczy bardzo odległych, pozwala na podejmowanie decyzji dalekosiężnych, decyzji na całe życie doczesne, a nawet jeszcze dalej. Niewiara prowadzi do decyzji na teraz, na dziś, bez głębszej i dalszej perspektywy.
Żyjący na przełomie III i IV wieku rzymski cesarz Konstancjusz, jak o tym pisze historyk Euzebiusz z Cezarei w dziele Życie Konstantyna, wpadł na niesamowity pomysł. Uczynił propozycję wszystkim oficerom pełniącym służbę na jego dworze, jak również urzędnikom posiadającym wyższą władzę. Przedstawił im następujący wybór: jeżeli złożą ofiary demonom, będzie im wolno pozostać z nim i nadal będą się mogli cieszyć posiadaniem dotychczasowych zaszczytów, a jeżeli tego nie uczynią, zostaną całkowicie oddaleni i odsunięci do niego. A zatem utracą swoją władzę, wpływy, posiadanie. Jedni się zgodzili, a inni odmówili, trwając przy swojej wierze, religii.
Kiedy więc rozdzielili się na dwie strony, wówczas władca odkrył swój zamiar, dotychczas trzymany w tajemnicy. Cesarz zrobił rzecz zaskakującą. Potępił tych, którzy się wyrzekli swojej wiary dla korzyści, a pochwalił tych, którzy zgodnie z sumieniem pozostali przy Bogu, ryzykując utratę wszystkiego. Oznajmił, że ci, którzy stali się zdrajcami Boga, nie są godni zaufania swego władcy, albowiem, jak będzie mógł dochować wierności jemu ten, kto okazał się niewdzięczny wobec potęgi wyższej. Odsunął te osoby. A do tych, którzy zaryzykowali wszystko w imię wierności Bogu, powiedział, że liczy na nich, że podobnie jak dali świadectwo prawdzie i dowiedli, że są godnymi sługami Boga, okażą tę samą wierność wobec swego władcy. Ustanowił ich strażnikami swej osoby i cesarstwa, mówiąc, że ma obowiązek traktować tych ludzi ze specjalnymi względami jak swych najbliższych i najbardziej wartościowych przyjaciół i domowników, a cenić ich więcej niż największe skarby.
Wiara widzi daleko. Dalej niż chwilowe korzyści. Dalej niż urzędy i stanowiska na kilka lat. Wzrok wiary patrzy także poza ziemskie życie. Dlatego człowiek, który posiada taki wzrok, jest w stanie zaryzykować korzyści, stanowiska i urzędy, wiedząc, że życie człowieka trwa dalej. Nie warto niszczyć swojego sumienia dla chwilowych korzyści.
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR