A co, zgodnie z Janową instrukcją jest krokiem pierwszym?
Jeśli powiedziałeś: „Bóg nas umiłował", masz absolutną rację!
Oto klucz do całej instrukcji - jeśli chcemy wypełnić dane nam przez Jezusa przykazanie wzajemnej miłości, przede wszystkim upewnijmy się, czy doświadczamy miłości Boga do nas. Jeśli jej nie doświadczamy, nie przyjmujemy, to w jaki sposób mamy przekazywać ją innym?
Słowa Jana są niezwykle logiczne. Ukazują że najpierw trzeba samemu przyjąć miłość Bożą następnie odpowiedzieć na nią miłością i dopiero potem można przelewać ją na innych. Kiedy o tym słuchamy, wydaje się to łatwe i oczywiste. Jednak nasze życiowe doświadczenie pokazuje, że w praktyce często odchodzimy od tej prostej zasady.
Być może są w twoim życiu osoby, które postanowiłeś kochać, ale okazało się to o wiele bardziej frustrujące, niż się spodziewałeś, i czujesz, że nie masz już nic do ofiarowania.
Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w takiej sytuacji, zapytaj siebie, czy przypadkiem nie pomieszałeś kolejności instrukcji i nie próbujesz kochać o własnych siłach, zamiast zwrócić się do Boga. Ta kolejność jest bardzo ważna.
Jednym z najlepszych sposobów szukania Bożej miłości jest rozważanie jej na modlitwie. Popatrz na krzyż i pomyśl o tym, że Jezus oddał za ciebie życie. Spójrz w rozgwieżdżone niebo i uświadom sobie, że Ten, który stworzył to wszystko, zna cię po imieniu i nazywa cię swoim dzieckiem. Proś, aby Jego miłość napełniła twoje serce, a wtedy znajdziesz siłę do kochania innych.
„Ojcze, napełnij mnie Twoją miłością!"
(Słowo wśród nas, styczeń 2013)