Co mówię inne demony?
Demon o imieniu Asmodeusz wyjawił kiedyś, jak doprowadził do czyjegoś opętania. Zaczęło się od tego, że ktoś, nienawidząc drugie go człowieka, .rzucił na niego urok", przeklinając go, by został całkowicie zrujnowany, by doznał upadku materialnego i moralnego. Tik się stało, że ów przeklinany człowiek został opuszczony przez wszystkich. Wtedy Asmodeusz miał ułatwiony dostęp do niego, by mógł go opętać. Kiedy egzorcysta to usłyszał, zaczął głośno się modlić, oddając opętanego opiece Najświętszej Krwi Jezusa. Wtedy demon zaczął krzyczeć: „Ten zafajdany Chrystus wygra! Tfcn Chrystus
wygrywa. Wygraliście!”. Bardzo często demony reagują złością na słowa modlitwy i wezwania imienia Bożego. Jest znaczące, że szczególnie złoszczą się także wtedy, gdy egzorcyści wzywają imienia błogosławionego Jana Pawła II. Wówczas wrzeszczą: „Tylko nie wzywaj jego imienia! Piecz z nim!”.
Demony chyba też chcę, by jak najszybciej zaprzestać egzorcyzmu?
Tak. Kiedyś jeden z nich powiedział mi: „Przestań się modlić. Nie dasz rady”. Za wszelką cenę chcą również rozproszyć księdza, który egzorcyzmuje, i spowodować przerwanie rytuału. Trzeba wielkiej wiary w moc i potęgę Jezusa, by nieustannie powtarzać: „Szatanie, wyjdź!” i wytrwać w egzorcyzmowaniu.
Trzeba mieć dużo siły fizycznej, prawda? Ludzie opętani przecież krzyczą, rzucają się, niekiedy nawet krzywdzą egzorcystę.
To zły duch krzyczy przez osobę opętaną, to on działa, nie sam człowiek, który jest jakby w transie. Zazwyczaj zamyka oczy, a gdy podniesie mu się powieki, widać same białka. Źrenice są na górze albo na dole. Egzorcyzmowany człowiek wypluwa z siebie różne przedmioty: gwoździe, łańcuszki, plastikowe laleczki. Ojciec Amorth ma całą kolekcję tych przedmiotów, w sumie ponad dwa kilogramy.
Wiadomo, że nikt, poza wyznaczonym przez biskupa kapłanem, nie może egzorcyzmować. Co więc robi siostra?
Asystuję ojcu Amorthowi. trzymam ludzi, żeby się nie poruszali, nie rzucali i modlę się. Jeżeli mamy do czynienia z prawdziwym opętaniem diabelskim, w momencie, kiedy kapłan rozpoczyna egzorcyzm, demon próbuje go skrzywdzić. np. mocno kopie. bije. Dlatego wtedy zazwyczaj związuje się osobę egzorcyzmowaną. Dzieją się wtedy naprawdę różne dziwne rzeczy. z brzucha człowieka opętanego mogą nawet wychodzić robaki. Niekiedy opętany lekko unosi się w górę.
W ilu egzorcyzmach siostra uczestniczyła?
Nie pamiętam. Pomagałam nie tylko ojcu Amorthowi, ale również innym księżom we Włoszech. Widzę jednak, że to właśnie o. Amorth jest najbardziej skutecznym egzorcystą. Może on nawet odprawiać egzorcyzmy przez telefon i przynosi to skutek.
Nie boi się siostra uczestniczyć w egzorcyzmach? Ja miałam kiedyś okazję brać w nich udział i nie jest to nic przyjemnego.
Nie. nie boję się. Zwykle oprócz mnie są też do pomocy in ni ludzie. Oczywiście zdarza się. że oprócz egzorcysty i mnie nikogo więcej nie ma i to dużo bardziej niebezpieczne. Demon próbuje wtedy zaatakować. Bywało, że groził, iż mnie zabije. Ale tak naprawdę to on się nas boi! Wystarczy, że wypowiadam na głos słowa modlitwy i wzywam imienia Bożego, a już zaczyna krzyczeć: „Przestań, nie chcę tego słuchać!-.
Czy można być opętanym, nie wiedząc o tym? Kiedy razem z fotoreporterem jechaliśmy do siostry, śmialiśmy się, że będzie z nas siostra diabły wypędzać!
Z was?! (śmiech). Ale to prawda, że są dwa rodzaje oddziaływań złego ducha: zwykłe - takie, które codziennie odczuwa każdy człowiek, np. kusze nie do kłamstwa, do zdrady małżeńskiej, do złych uczynków, do tego, by postępować niezgodnie z Dekalogiem. Najczęściej nie zdajemy sobie z tego sprawy i jesteśmy po prostu nieświadomymi ofiarami oddziaływania diabła. Druga forma to nadzwyczajne możliwości oddziaływania złego ducha, który zadomawia się w człowieku i zaczyna w nim działać, niszcząc go od środka. Stąd ludzie zaczynają się orientować, że są opętani i szukają egzorcysty.
Ale niekiedy to działanie złego uwidacznia się po długim czasie.
Może być nawet tak, że coś stało się w dzieciństwie. a ktoś zauważa objawy opętania diabelskiego dopiero w wieku dorosłym Bywa również i tak, że ktoś zaczyna sobie uświadamiać. że jest pod wpływem złego ducha nawet po kilku latach od momentu, kiedy np. został rzucony na niego urok albo odkąd ktoś zaczął chodzić do wróżki lub czytać pisma wróżbiarskie i wpadł w szpony zła.
Co może być sygnałem alarmowym?
Obsesyjne myśli. np. samobójcze, lęki, dziwne dolegliwości fizyczne albo niekończące się choroby. Często okazuje się, że demon jest wówczas w człowieku, posługuje się jego częściami ciała, wywołuje te bolesne dolegliwości, potwornie dręczy. Powtarzające się wypadki samochodowe też mogą być sygnałem oddziaływania szatana.
Konkretne demony odpowiadają za konkretne sprawy. Czy podczas egzorcyzmów jest to widoczne?
Bardzo wyraźnie. Jest demon o imieniu Den. będący duchem zniszczenia: rodziny, domu, pracy, ziemi. Jego działanie ludzie uświadamiają sobie zwykle za późno, gdy już rozpadło się małżeństwo, ziemia nie daje plonów lub kiedy rodzina przeżywa skrajną biedę. Pan Bóg tego dla człowieka nie chce. Człowiek nieraz sam sprowadza na siebie nieszczęścia, nawet niechcący, ale to wszystko może być efektem działania szatana. Warto też wspomnieć, że Lucyfer, który jako pierwszy sprzeciwił się Bogu. jest złym duchem powodującym zamęt umysłowy. Efekt jest taki. że człowiek nie jest w stanie podjąć właściwych decyzji
Korzystanie z porad wróżek może prowadzić do opętania?
Absolutnie tak. Już Biblia ostrzega przed chodzeniem do magów lub wróżbitów. „Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady. aby nie splugawić się przez nich" - czytamy w Księdze Kapłańskiej. Kto chodzi do wróżek, sam szuka kłopotów, otwiera drzwi szatanowi i wystawia się na ryzyko opętania.
Czy smutek, depresja też mogą być skutkiem działania złego ducha?
Są całe legiony złych duchów, które powodują smutek, niepokój. To zwykłe działanie złego ducha i wystarczy wziąć udział we mszy świętej albo w modlitwie o uwolnienie i to pomaga.
A jeśłi nie pomaga?
Może być to sprawa poważniejsza i warto wybrać się do egzorcysty. Na skutek depresji, smutku, niepokoju mogą się pojawić różne choroby fizyczne, np. rak.
Czy osoby duchowne też mogą być opętane? Zdarzają się przypadki egzorcyzmów np. w klasztorach.
Tak. Duchowni też są poddawani egzorcyzmom.
Jak to możliwe?
To nie zależy od nich. Życie sakramentalne, codzienna msza św. i modlitwy bardzo pomagają, ale kiedy jest się np. ofiarą czyjejś zazdrości, nienawiści albo kiedy ktoś połknie przedmiot, na który został przedtem rzucony urok, zły duch zaczyna mieć do takiego człowieka dostęp. Były zresztą przypadki świętych dręczonych przez szatana. Opętanie nie zależy od ludzkich grzechów. Dlatego niekiedy dzieje się tak. że w wierzącej, bardzo pobożnej rodzinie, regularnie przystępującej do sakramentów, nagle psują się relacje międzyludzkie, rozpada się miłość małżeńska, powtarzają się awantury, pojawia się wiele cierpienia. po prostu ewidentnie wkrada się jakieś zło. I wtedy też warto wybrać się do egzorcysty. Albo przynajmniej odprawić modlitwę o uwolnienie, wzywając pomocy w imię Jezusa. Jeżeli chodzi o kryzysy małżeńskie dobrym sposobem jest, aby nawet sama żona lub sam mąż wziął udział w modlitwie o uwolnienie i poprosił księdza o modlitwę nad sobą, w intencji uzdrowienia małżeństwa. Moc sakramentu małżeństwa sprawia, że ta modlitwa obejmuje również współmałżonka.
W swej najnowszej książce pt.,.Egzorcysta Watykanu" pisze siostra, że niebezpieczny jest brak wiary w istnienie szatana. Dlaczego?
Bo ludziom wydaje się, że jeśli nie będą myśleć o diable, to on po prostu zniknie. A tak nie jest! Ludzie zaprzeczają działaniu diabła, aby móc nadal wieść spokojne życie w oderwaniu od wiary i zasad moralnych. Tymczasem negowanie rzeczywistości związanej z działaniem demonów jest bardzo niebezpieczne. I nie pomaga w dotarciu do prawdy. Przecież w świecie istnieje też to, co niewidzialne.
(źródło: Sieci, nr 22)