Zostawmy politykę.
Dlatego chce jeszcze rozwinąć jedną myśl.
To, że jesteśmy dziećmi Bożymi przynosi nam szereg korzyści.
A największy z nich, moim zdaniem, to wolność.
Świat współczesny krzyczy o wolności.
Wynosi ją nade wszystko - uważając, że jest najważniejsza.
A z drugiej strony ten sam świat jest wielką areną rozmaitych zniewoleń.
I to nie tych gdzie jeden zniewala drugiego, ale przede wszystkim tych, które polegają na zniewalaniu siebie samego.
Biblia mówi o rozmaitych niewolach, ale w sposób szczególny akcentuje kajdany jakie człowiekowi zakłada grzech.
To grzech jest przyczyną największej niewoli.
Uwolnienie od grzechu – to wolność.
I mamy to dzięki Jezusowi.
Chrześcijanin to nie ten, który ciągle gada o wolności, ale człowiek, który ma wolne od kajdan nogi i ręce.
Chrześcijanin przede wszystkim to ten, kto ma wolne serce!
Bracie i Siostro.
Czy Ty jesteś naprawdę wolny?