W jego Ewangelii zaś zawarte są słowa wypowiedziane przez Chrystusa w Nazarecie:
Lekarzu ulecz samego siebie (Łk 4, 23).
Stały się one ponadczasowym przesłaniem dla lekarzy i całego środowiska medycznego.
Słowa te weszły również do zestawu najbardziej znanych, klasycznych już przysłów.
Święty Łukasz to patron lekarzy pielęgniarek i całego środowiska medycznego.
Dzisiejszy dzień to szczególna okazja, ażeby nie tylko stawiać wymagania lekarzom i środowisku medycznemu, ale pomodlić się za nich przez wstawiennictwo św. Łukasza o potrzebne im łaski, a szczególnie o cnoty mądrości, łagodności i cierpliwości.
Dzień dzisiejszy to także święto tych wszystkich którzy chorymi się opiekują w swoich domach, w różnych ośrodkach opiekuńczych.
Jezus uczniów dzisiejszej Ewangelii wysłał swoich uczniów po dwóch.
Nie mamy podanej motywacji tej decyzji - dlaczego właśnie po dwóch a nie po trzech, czy pojedynczo.
A motywacje mogą być różne.
Złośliwi mogą powiedzieć, że w ten sposób jeden może pilnować drugiego, albo jeszcze lepiej donosić na drugiego.
A drugi oczywiście powinien donosić na pierwszego.
Myślę jednak, że ta motywacja była obca Jezusowi.
Jeśli nie to, to może chodziło o to, by mniej wprawny uczył się u bardziej doświadczonego.
A może po prostu motywem było to, że we dwóch jest raźniej, można sobie pomagać i dodawać otuchy.
Pomyślmy o jeszcze jednej możliwości.
Gdy rusza dwóch i odnosi sukces to trudniej jest zawłaszczyć chwałę zwycięstwa dla siebie.
Gdyby uczniowie ruszyli na wyprawę ewangelizacyjną pojedynczo to łatwo byłoby im uwierzyć, że to oni nawracają i oni dokonują cudów.
Gdy nie jest się samemu dociera myśl, że chwałą należy się podzielić - nie tylko z tym, z którym się idzie, ale przede wszystkim z tym, który nas posłał.
To On nawraca i On czyni cuda.
Bóg.
My jesteśmy tylko narzędziami.
Również my zostaliśmy posłani przez Chrystusa.
Mamy jak uczniowie z dzisiejszej Ewangelii przygotowywać drogę Panu w sercach ludzi, których Bóg stawia codziennie na drodze naszego życia.
Wysyła nas przed sobą.
Mamy innym pokazać Boga.
Naszym życiem winniśmy „nie przeszkadzać” Bogu w przychodzeniu do serc naszych bliźnich.
To jest nasza ogromna odpowiedzialność
Dlatego Bracie i Siostro – pamiętaj:
Nie przypisuj sobie chwały, która przynależy do Boga.
Ucz się skromności i pokory.