Słowa św. Jana z pierwszego czytania mogą przyprawić nas o przyspieszone bicie serc…
Dzieci, jest już ostatnia godzina
Koniec roku.
Początek nowego…
Jakie masz postanowienia noworoczne?
Wzdrygamy się czasem na to pytanie, zdając sobie sprawę, że oto znowu rozpoczyna się kolejny rok i wypadałoby coś zmienić.
Podejmowanie nowych projektów i działań jest nawet ciekawe, gdy jednak spojrzymy realnie na swoje życie, wiele z nich możemy od razu uznać za chybione.
Dzisiejsza Ewangelia także mówi o nowych początkach.
Jednak nie chodzi tu o postanowienia, których powinniśmy dotrzymać, lecz raczej o to, co chce uczynić dla nas Jezus.
A Jezus chce uczynić nas swoimi dziećmi.
Na tym właśnie polega „moc, aby się stali dziećmi Bożymi", którą Jezus daje każdemu, kto Go przyjmuje.
Jest to moc z nieba, łaska Boża, która uzdalnia nas do czynienia tego, czego nigdy nie dokonalibyśmy, zdani na nasze ludzkie siły.
Jest to siła do posłuszeństwa, łaska przebaczania, natchnienie do służby innym.
Jezus daje ci tę moc tylko dlatego, że cię kocha.
Nie musisz na nią zasłużyć, wystarczy, że ją przyjmiesz i nauczysz się z nią współpracować.
Bóg jest po twojej stronie!
On chce uczynić cię świętym!
Zastanawiając się nad tym, co przyniesie ci nadchodzący rok, posłuchaj przede wszystkim, co ma ci do powiedzenia Bóg.
Powiedz Mu:
Panie, Tobie powierzam ten rok.
Daj mi, proszę, jakąś myśl przewodnią.
Może przyjdzie ci do głowy jakiś fragment Pisma Świętego.
A może pojawi ci się w sercu jakieś słowo, jak łaska, odwaga, cierpliwość czy pokój.
Zapisz sobie to słowo i umieść gdzieś, gdzie będzie rzucać ci się w oczy przez nadchodzące miesiące.
Obserwuj, jaki będzie miało ono wpływ na twoje życie.
Za rok o tej porze przekonasz się, jak pogłębiło się twoje rozumienie tego słowa - i jak ty sam się zmieniłeś.
Zobaczysz, że stajesz się dzieckiem Boga i że działa w tobie Jego moc.