Czy jednak zdajesz sobie sprawę, że oprócz podobieństwa do swoich rodziców ziemskich, nosisz w sobie również podobieństwo do Ojca niebieskiego?
Dzisiejsze pierwsze czytanie ukazuje nam, że zostaliśmy stworzeni na obraz Boga w samej głębi swojej istoty.
Trudno nam to jednak dostrzec, jeżeli ktoś nam tego nie pokaże.
Hania do nie grzeszącej urodą cioci:
Czy ciocię też Bóg stworzył?
Oczywiście!
Tak jak mnie?
Tak.
Dziewczynka patrzy do lustra i mówi do siebie:
Teraz Pan Bóg pracuje lepiej.
Powróć jeszcze raz do swego dzieciństwa. Czy dręczyłeś innych niezliczonymi pytaniami? Czy lubiłeś rysować i tworzyć różne rzeczy? Czy robiąc coś złego, zdawałeś sobie z tego sprawę nawet wtedy, gdy nikt ci tego nie powiedział?
Te wszystkie wydawałoby się zwyczajne cechy dziecka są znakiem, że mamy w sobie duchowe DNA samego Boga.
To On dał ci oczy i uszy, abyś odkrywał Jego obecność w otaczającym cię świecie. On dał ci pomysłowość i twórcze możliwości, abyś uczestnicząc w Jego akcie stwórczym, przemieniał i przekształcał rzeczy tego świata. To, że już jako dziecko rozpoznawałeś, co dobre, a co złe, zawdzięczasz darowi sumienia – głosowi Boga, który rozbrzmiewa w twoim sercu, pomagając ci zrozumieć i wybierać Jego drogi!
Wszystkie te cechy wskazują również na coś jeszcze innego. Zostałeś stworzony dla wieczności. Sam Bóg wszechmogący jest twoim Ojcem, do Niego należysz.
Z Jego woli twoim przeznaczeniem jest niebo – ono jest twoim dziedzictwem.
Zastanów się dziś nad tym, co znaczy dla ciebie fakt, że jesteś dzieckiem Bożym.
Pozwól Bogu pokazać ci, w jaki sposób jesteś odbiciem Jego świętości, piękna i chwały.
Zapytaj Go, które cechy twojego charakteru są podobne do Jego cech.
Niech te refleksje wzbudzą w tobie radość i ufność. Nie jesteś po prostu zwyczajnym człowiekiem. Jesteś dzieckiem Bożym. Otwiera się przed tobą wspaniała przyszłość. Twoim przeznaczeniem jest wieczność!
„Ojcze, pomóż mi odkryć w sobie Twoje podobieństwo. Pokaż mi, kim naprawdę jestem w Twoich oczach.”
(Słowo wśród nas, maj 2013)