Była to bardzo korzystna umowa! Jednak słuchając dzisiejszych czytań, przekonujemy się, że Bóg ofiaruje nam coś jeszcze wspanialszego. Obiecuje, że: „Jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegł wszystkich moich ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: nie będą mu poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił” (Ez 18,21-22).
Grzech może wydawać się przyjemny, ale ta przyjemność trwa tylko przez chwilę. Potem pojawiają się owoce grzechu. Pustka. Poczucie oddalenia od Boga. Zniszczone relacje z bliskimi. Popełniając grzech, podpisujemy fatalny kontrakt.
Boża droga jest inna. Kiedy odwracamy się od grzechu, a zwracamy ku Bogu, On przebacza nam nasze grzechy i obmywa nas do czysta. Zmazuje potępiający nas wyrok (Rz 8,1). Ucisza oskarżycielski głos diabła w naszych sumieniach (Za 3,2). A następnie napełnia nasze serca miłością i łaską, abyśmy nie tylko byli wolni od winy, lecz także czynili w życiu postępy duchowe (Rz 5,5). Po latach odwracania się od grzechu i zwracania ku Bogu odkryjemy, że stopniowo przemieniamy się na podobieństwo Jezusa.
Boża oferta dla ciebie jest wciąż aktualna. Czy masz w swoim życiu sprawy, które nie są z nią zgodne? Biegnij do Pana z ufnością, że zamiast kary i potępienia otrzymasz od Niego miłosierdzie, przebaczenie, łaskę i życie.
Nie uważasz, że jest to fantastyczna propozycja?
„Wszelka chwała i cześć Tobie, Panie, za Twą obietnicę miłosierdzia! Dziękuję Ci za to, że wybawiasz mnie od grzechu.”
(Słowo wśród nas, 2014)