Na samym początku działalności publicznej Jezusa to właśnie Filip opowiada swemu przyjacielowi, Natanaelowi, o Rabbim z Nazaretu (J 1,43- 46). Zamiast wdawać się w dysputy teologiczne, zaprasza go, by spotkał się z Jezusem i sam się przekonał, kim On jest. A Jezus, który przeniknął serce Natanaela, dokonał reszty.
Przed nakarmieniem wielotysięcznego tłumu Jezus zapytał Filipa, skąd wziąć chleba, aby wszystkich nakarmić (J 6,5-7). W odpowiedzi Filip wypowiada głośno to, co myśleli wszyscy: To niemożliwe! Następnie jednak wykonując polecenia Jezusa, uczestniczy w cudzie zapowiadającym pokarm, który trwa na wieki. Kiedy później poganie pragną spotkać się z Jezusem, to właśnie Filip informuje Go o tym w ich imieniu (J 12,20-22). Z kolei w dzisiejszej Ewangelii Filip prosi Jezusa o to, co jest pragnieniem wszystkich uczniów - aby pokazał im Ojca.
Jezus rzadko odpowiada wprost na pytania Filipa. Apostoł musiał uważnie słuchać, a następnie długo rozważać słowa Jezusa, aby zrozumieć ich znaczenie. Nie wiemy, jaka była reakcja większości cudownie nakarmionych ludzi i pogan pragnących spotkać się z Jezusem, ale wiemy, że Filip dostatecznie przekonał się o prawdzie Jego słów, by oddać za Niego życie.
A może i ty ożywisz w sobie dary, których tak skutecznie używał Filip, zadając Panu pytania i przyprowadzając do Niego innych? Czasami będzie to wymagało wytrwałej modlitwy, cierpliwego oczekiwania odpowiedzi Pana na dręczące cię problemy. Czasami wstawiania się za kimś w ciszy serca. Kiedy indziej zagłębiania się w słowo Boże, by odkryć jego sens, lub wspólnej modlitwy z bratem czy siostrą w Panu. W każdej z tych sytuacji przede wszystkim proś Pana, aby był z tobą, a następnie przyglądaj się uważnie temu, co On czyni.
„Jezu, naucz mnie być dobrym przyjacielem na wzór Twojego ucznia, Filipa.”
(Słowo wśród nas, 2013)