DIECEZJA SIEDLECKA
10 maja 2025 r. Imieniny obchodzą: Antonina, Izydor, Antoni
Czytania: (Dz 9,31-42); (Ps 116B,12-13.14-15.16-17); Aklamacja (J 6,63b.68b)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Powiat miński po roku kadencji
Gospodarka łowiecka, a myślistwo - fakty i mity /Audycja z 9 maja 2025 r./
Kolejne centrum handlowe w Radzyniu Podlaskim
Polscy motocykliści zapalili znicze na polskich cmentarzach w Iranie
Po raz trzeci w Drohiczynie obył się Kongres Kultury Chrześcijańskiej
Śpiewali o zdrowiu /VIDEO/
Weekend w regionie
Żywy towar na targowisku w Trzebieszowie
18 maja Msza św. inaugurująca pontyfikat Leona XIV
Wystawy, koncerty, prezentacje, targi... XVI Siedlecki Jarmark Świętego Stanisława
Wsparcie dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
WTOREK III TYGODNIA WIELKIEGO POSTU, 10 MARCA (2015-03-09 18:03:26)
Mt 18,21-35 Panie, ile razy mam przebaczyć? (Mt 18,21) Ile razy mam ci powtarzać? Ile już razy mi obiecywałeś? Ostatni raz to dla ciebie robię! Zwroty te, tak często używane w naszym życiu, świadczą o jednym – nasza ludzka cierpliwość zdecydowanie ma swoje granice! Był tego świadom również Piotr, zadając Jezusowi pytanie, ile właściwie razy mamy przebaczać. Wcześniej wysłuchał przypowieści Jezusa o pasterzu, który szuka zabłąkanej owcy, oraz wskazówek, jak traktować grzeszących braci, by dać im szansę nawrócenia. Jezus obiecał też wysłuchanie modlitw zanoszonych do Boga w braterskiej zgodzie.
Mt 18,21-35
Panie, ile razy mam przebaczyć? (Mt 18,21)
Ile razy mam ci powtarzać? Ile już razy mi obiecywałeś? Ostatni raz to dla ciebie robię! Zwroty te, tak często używane w naszym życiu, świadczą o jednym – nasza ludzka cierpliwość zdecydowanie ma swoje granice!
Był tego świadom również Piotr, zadając Jezusowi pytanie, ile właściwie razy mamy przebaczać. Wcześniej wysłuchał przypowieści Jezusa o pasterzu, który szuka zabłąkanej owcy, oraz wskazówek, jak traktować grzeszących braci, by dać im szansę nawrócenia. Jezus obiecał też wysłuchanie modlitw zanoszonych do Boga w braterskiej zgodzie.
Słowa te trafiały do serca Piotra, a zarazem kłuły jego sumienie. Ma myśleć o dobru grzeszników, szukać jedności i zgody – brzmi to pięknie, ale przecież wiadomo, jacy są ludzie! To będzie kosztowało. Dobrze jest więc upewnić się, jak wysokie są wymagania Jezusa w tej dziedzinie i do jakiej granicy mamy obowiązek się posunąć. Odpowiedź Jezusa musiała wzbudzić w Piotrze podobne przerażenie, co i w nas. Siedemdziesiąt siedem razy! Czyli praktycznie zawsze! Dlaczego mamy zdobywać się na aż taki heroizm? I czy to aby na pewno jest sprawiedliwe? Jednak przypowieść o nielitościwym dłużniku, opowiedziana przez Jezusa, stawia całą sprawę w zupełnie nowym świetle. Ludzkość nie dzieli się na tych, którzy mają przebaczać – a z którymi utożsamił się Piotr – oraz tych, którzy przebaczenia potrzebują. Granica pomiędzy dobrem a złem idzie przez serce każdego z nas, a także przez moje własne serce. Jestem jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem. Pytanie: „Ile razy mam przebaczać?”, jest zarazem pytaniem: „Ile razy mogę liczyć na przebaczenie?”. A to zupełnie zmienia postać rzeczy. Odpowiedź Jezusa jest więc paradoksalnie Dobrą Nowiną. Nie muszę przed Nim udawać lepszego, niż jestem. Nie muszę ukrywać swoich grzechów. A zamiast wyliczać, ile jeszcze razy moje przebaczenie komuś się ode mnie należy, mogę przyjść do Jezusa i wyznać Mu z bólem, jak bardzo trudno mi przebaczyć. On mnie nie potępi, lecz umocni swoją łaską i przekona, że mogę liczyć na Jego przebaczenie siedemdziesiąt siedem razy, czyli zawsze. „Panie, tak łatwo stawiamy się w pozycji skrzywdzonych, a tak trudno nam uznać w sobie krzywdzicieli. Daj nam swoje przebaczenie i naucz nas przebaczać innym.” Dn 3,25.34-43 Ps 25,4-9 (Słowo wśród nas, 2015)
Słowa te trafiały do serca Piotra, a zarazem kłuły jego sumienie. Ma myśleć o dobru grzeszników, szukać jedności i zgody – brzmi to pięknie, ale przecież wiadomo, jacy są ludzie! To będzie kosztowało. Dobrze jest więc upewnić się, jak wysokie są wymagania Jezusa w tej dziedzinie i do jakiej granicy mamy obowiązek się posunąć.
Odpowiedź Jezusa musiała wzbudzić w Piotrze podobne przerażenie, co i w nas. Siedemdziesiąt siedem razy! Czyli praktycznie zawsze! Dlaczego mamy zdobywać się na aż taki heroizm? I czy to aby na pewno jest sprawiedliwe?
Jednak przypowieść o nielitościwym dłużniku, opowiedziana przez Jezusa, stawia całą sprawę w zupełnie nowym świetle. Ludzkość nie dzieli się na tych, którzy mają przebaczać – a z którymi utożsamił się Piotr – oraz tych, którzy przebaczenia potrzebują. Granica pomiędzy dobrem a złem idzie przez serce każdego z nas, a także przez moje własne serce. Jestem jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem. Pytanie: „Ile razy mam przebaczać?”, jest zarazem pytaniem: „Ile razy mogę liczyć na przebaczenie?”. A to zupełnie zmienia postać rzeczy.
Odpowiedź Jezusa jest więc paradoksalnie Dobrą Nowiną. Nie muszę przed Nim udawać lepszego, niż jestem. Nie muszę ukrywać swoich grzechów. A zamiast wyliczać, ile jeszcze razy moje przebaczenie komuś się ode mnie należy, mogę przyjść do Jezusa i wyznać Mu z bólem, jak bardzo trudno mi przebaczyć. On mnie nie potępi, lecz umocni swoją łaską i przekona, że mogę liczyć na Jego przebaczenie siedemdziesiąt siedem razy, czyli zawsze.
„Panie, tak łatwo stawiamy się w pozycji skrzywdzonych, a tak trudno nam uznać w sobie krzywdzicieli. Daj nam swoje przebaczenie i naucz nas przebaczać innym.”
Dn 3,25.34-43
Ps 25,4-9
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR