DIECEZJA SIEDLECKA
1 lipca 2025 r. Imieniny obchodzą: Halina, Marian, Klarysa
Czytania: (Rdz 19,15-29); (Ps 26,2-3.9-12); Aklamacja (Ps 130,5)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Męski Różaniec w Siedlcach
Znamy termin pogrzebu śp. Andrzeja Materskiego
Świetlice Caritas organizują podopiecznym wakacje
Nabożeństwo fatimskie z Wojownikami Maryi
Marek Sawicki w Radiu Podlasie o wyborach prezydenckich, kryzysie migracyjnym i wiatrakach
Wypadek na budowie autostrady. Ranny kierowca trafił do szpitala
Zmiany miejsc posługi księży w diecezji drohiczyńskiej
Spotkanie Wspólnot Rodziców Dzieci Utraconych
Absolutorium dla Zarządu, podwyżki dla radnych
Wędrowali śladami kapitana Ostoi /AUDIO/
To już jest poważny problem /AUDIO/
PIĄTEK III TYGODNIA WIELKIEGO POSTU, 13 MARCA (2015-03-12 15:03:44)
Mk 12,28b-34 Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (Mk 12,31) Ks. Henri Nouwen, pracujący z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie we wspólnocie Arki, opisywał narastającą w sobie świadomość dwóch rodzajów miłości. Pisał, że druga z tych miłości, czyli miłość ludzka, jest jedynie odbiciem tej pierwszej miłości, pochodzącej od Boga. Miłość Boga nie ma granic, nie stawia warunków, nie musimy więc się bać, że zostaniemy przez Niego odrzuceni. W miłości do nas Bóg Ojciec bardzo wysoko ustawił sobie poprzeczkę – sięga ona nieba!
Mk 12,28b-34
Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (Mk 12,31)
Ks. Henri Nouwen, pracujący z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie we wspólnocie Arki, opisywał narastającą w sobie świadomość dwóch rodzajów miłości. Pisał, że druga z tych miłości, czyli miłość ludzka, jest jedynie odbiciem tej pierwszej miłości, pochodzącej od Boga. Miłość Boga nie ma granic, nie stawia warunków, nie musimy więc się bać, że zostaniemy przez Niego odrzuceni. W miłości do nas Bóg Ojciec bardzo wysoko ustawił sobie poprzeczkę – sięga ona nieba!
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam jednak również, że poprzeczka dla ludzkiej miłości jest również ustawiona bardzo wysoko. Będziesz miłował bliźniego swego. Kropka. Żadnych warunków. Po prostu miłuj i już. Czy nasza miłość będzie doskonała? Najprawdopodobniej nie. Wypełnienie powołania do miłości jest – i zawsze będzie – wyzwaniem. Tak więc zamiast oczekiwać, że od początku będziemy kochać w sposób doskonały, spróbujmy podejść do problemu w sposób bardziej metodyczny. Oto pewna sugestia. Weź kartkę papieru i podziel ją na trzy rubryki, W pierwszej z nich wypisz wszystkie przymiotniki, które kojarzą ci się z miłością Boga do ciebie: dobry, wierny, miłosierny, wy- rozumiały itd. W drugiej kolumnie wypisz wszystkie czasowniki, które łączą się z miłością: miłość chroni, pociesza, wychowuje, niesie nadzieję, raduje się. Wreszcie w trzeciej kolumnie wypisz imiona świętych lub postaci biblijnych, które kojarzą ci się z tymi słowami. Wybierz teraz świętego ze swojej listy i zastanów się, w jaki sposób uosabia on wybrany przez ciebie aspekt Bożej miłości. Wybierz ten aspekt, na którym najbardziej chciałbyś pracować, cechę, którą, jak sądzisz, trudno ci będzie nabyć bez pomocy z nieba. Znajdź książkę czy artykuł na temat tego świętego i spróbuj dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Najprawdopodobniej dowiesz się, że osoba ta nie była doskonała od urodzenia. Osiągnięcie wysokiego stopnia ofiarności, pokory, współczucia czy innej cechy, którą wybrałeś, wymagało wielu lat wysiłku. Odkrywając drogę konkretnego świętego, spróbuj dostrzec związek pomiędzy jego a twoim życiem. W jaki sposób możesz go naśladować, aby stać się bardziej kochającym człowiekiem? Postaw sobie jakiś konkretny cel. Ucz się wzrastać w tej „drugiej miłości”, abyś mógł stawać się coraz pełniejszym odbiciem „pierwszej miłości”, tej płynącej od wszechmogącego Boga. „Panie, pomóż mi miłować bliźniego swego, tak jak Ty mnie umiłowałeś.” Oz 14,2-10 Ps 81,6-11.14.17 (Słowo wśród nas, 2015)
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam jednak również, że poprzeczka dla ludzkiej miłości jest również ustawiona bardzo wysoko. Będziesz miłował bliźniego swego. Kropka. Żadnych warunków. Po prostu miłuj i już. Czy nasza miłość będzie doskonała? Najprawdopodobniej nie. Wypełnienie powołania do miłości jest – i zawsze będzie – wyzwaniem. Tak więc zamiast oczekiwać, że od początku będziemy kochać w sposób doskonały, spróbujmy podejść do problemu w sposób bardziej metodyczny.
Oto pewna sugestia. Weź kartkę papieru i podziel ją na trzy rubryki, W pierwszej z nich wypisz wszystkie przymiotniki, które kojarzą ci się z miłością Boga do ciebie: dobry, wierny, miłosierny, wy- rozumiały itd. W drugiej kolumnie wypisz wszystkie czasowniki, które łączą się z miłością: miłość chroni, pociesza, wychowuje, niesie nadzieję, raduje się. Wreszcie w trzeciej kolumnie wypisz imiona świętych lub postaci biblijnych, które kojarzą ci się z tymi słowami. Wybierz teraz świętego ze swojej listy i zastanów się, w jaki sposób uosabia on wybrany przez ciebie aspekt Bożej miłości.
Wybierz ten aspekt, na którym najbardziej chciałbyś pracować, cechę, którą, jak sądzisz, trudno ci będzie nabyć bez pomocy z nieba. Znajdź książkę czy artykuł na temat tego świętego i spróbuj dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Najprawdopodobniej dowiesz się, że osoba ta nie była doskonała od urodzenia. Osiągnięcie wysokiego stopnia ofiarności, pokory, współczucia czy innej cechy, którą wybrałeś, wymagało wielu lat wysiłku.
Odkrywając drogę konkretnego świętego, spróbuj dostrzec związek pomiędzy jego a twoim życiem. W jaki sposób możesz go naśladować, aby stać się bardziej kochającym człowiekiem? Postaw sobie jakiś konkretny cel. Ucz się wzrastać w tej „drugiej miłości”, abyś mógł stawać się coraz pełniejszym odbiciem „pierwszej miłości”, tej płynącej od wszechmogącego Boga.
„Panie, pomóż mi miłować bliźniego swego, tak jak Ty mnie umiłowałeś.”
Oz 14,2-10
Ps 81,6-11.14.17
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR