DIECEZJA SIEDLECKA
21 grudnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Jan, Honorata, Tomasz
Czytania: (PnP 2, 8-14); (Ps 33 (32), 2-3. 11-12. 20-21); AklamacjaEwangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Gmina Kłoczew: Transport publiczny zapewniony do 2030 roku
Ryki: Włamywacze Zatrzymani
Zabierz do domu Betlejemskie Światło Pokoju
Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Siedleckiej
Zmarł ks. Prałat Stanisław Grabowiecki
Wypadki w okolicach Sokoława Podlaskiego. Jest bardzo ślisko!
Zaginęła 73-letnia łukowianka
Powiat siemiatycki: sesja która zaczęła się od opłatka
Felieton Grzegorza Welika – 20 grudnia /POSŁUCHAJ/
Uczniowie z Serpelic odwiedzili Katolickie Radio Podlasie
W Nowy Rok z Błogosławieństwem Bożym: Sylwester w Siedlanowie
WTOREK W OKTAWIE WIELKANOCY, 7 KWIETNIA (2015-04-06 07:04:19)
J 20,11-18 Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. (J 20,11) Włóż słomkę do przezroczystej szklanki z wodą. Zobaczysz, że część zanurzona w wodzie wydaje się nieco rozmyta. Albo spróbuj wyjrzeć przez okno w czasie burzy, a zobaczysz, że woda na szybie przeszkadza ci widzieć wyraźnie. Jest to zjawisko refrakcji, załamania się fali światła przy przejściu do innego ośrodka przezroczystego. Na tej samej zasadzie działają szkła korekcyjne, dzięki którym możemy dobrze widzieć.
J 20,11-18
Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. (J 20,11)
Włóż słomkę do przezroczystej szklanki z wodą. Zobaczysz, że część zanurzona w wodzie wydaje się nieco rozmyta. Albo spróbuj wyjrzeć przez okno w czasie burzy, a zobaczysz, że woda na szybie przeszkadza ci widzieć wyraźnie. Jest to zjawisko refrakcji, załamania się fali światła przy przejściu do innego ośrodka przezroczystego. Na tej samej zasadzie działają szkła korekcyjne, dzięki którym możemy dobrze widzieć.
Nasz duchowy wzrok też czasami staje się zamglony i potrzebuje korekty. To właśnie przydarzyło się Marii Magdalenie w dzisiejszej Ewangelii. Stojąc przed pustym grobem Jezusa, była tak zrozpaczona, że jedynym wyjaśnieniem, jakie przyszło jej do głowy, był fakt wykradzenia Jego ciała. Jej widzenie było tak zaburzone, że kiedy sam Jezus stanął przed nią, wzięła Go za ogrodnika. Ale wtedy, jak ujął to papież Franciszek, „zamiast martwić się, że znowu zawiodła, po prostu płacze. Czasami w naszym życiu łzy są jak soczewki, dzięki którym możemy zobaczyć Jezusa”. Choć wydaje się to paradoksalne, łzy pozwoliły Marii Magdalenie widzieć wyraźniej. Dając ujście swemu żalowi i poczuciu straty, mogła wreszcie dostrzec, że stoi przed nią Jezus, jej umiłowany „Rabbuni” (J 20,16). W pewnym sensie wypełniły się w niej słowa psalmisty: „Którzy we łzach sieją, żąć będą w radości” (Ps 126,5). Papież Franciszek mówił dalej: „Prośmy Pana, aby udzielił nam łaski łez – to piękna łaska – i prośmy też o łaskę powiedzenia naszym życiem: Widziałem Pana nie dlatego, że mi się ukazał, ale ponieważ zobaczyłem Go swoim sercem”. Kiedy ostatni raz czułeś się przygnębiony na duchu, nie mogąc poradzić sobie z wewnętrznym chaosem, rozgoryczeniem, żalem? Jezus pragnie wchodzić w takie sytuacje naszego życia. Nie od wraca się od nas dlatego, że zabrakło nam wiary czy nadziei. Wręcz przeciwnie! Przychodzi, aby nas pocieszyć i wskazać nowy kierunek, dokładnie tak, jak uczynił to dla Marii Magdaleny. Miejmy więc oczy otwarte, rozglądajmy się za Nim, aż wreszcie uda nam się Go zobaczyć. Oby nasze serca były zawsze otwarte na zaskakującą obecność Pana! „Zmartwychwstały Panie, otwórz moje serce, abym potrafił dostrzec Cię stojącego przede mną.” Dz 2,36-41 Ps 33,4-5.18-20.22 (Słowo wśród nas, 2015)
Nasz duchowy wzrok też czasami staje się zamglony i potrzebuje korekty. To właśnie przydarzyło się Marii Magdalenie w dzisiejszej Ewangelii. Stojąc przed pustym grobem Jezusa, była tak zrozpaczona, że jedynym wyjaśnieniem, jakie przyszło jej do głowy, był fakt wykradzenia Jego ciała. Jej widzenie było tak zaburzone, że kiedy sam Jezus stanął przed nią, wzięła Go za ogrodnika. Ale wtedy, jak ujął to papież Franciszek, „zamiast martwić się, że znowu zawiodła, po prostu płacze. Czasami w naszym życiu łzy są jak soczewki, dzięki którym możemy zobaczyć Jezusa”.
Choć wydaje się to paradoksalne, łzy pozwoliły Marii Magdalenie widzieć wyraźniej. Dając ujście swemu żalowi i poczuciu straty, mogła wreszcie dostrzec, że stoi przed nią Jezus, jej umiłowany „Rabbuni” (J 20,16). W pewnym sensie wypełniły się w niej słowa psalmisty: „Którzy we łzach sieją, żąć będą w radości” (Ps 126,5). Papież Franciszek mówił dalej: „Prośmy Pana, aby udzielił nam łaski łez – to piękna łaska – i prośmy też o łaskę powiedzenia naszym życiem: Widziałem Pana nie dlatego, że mi się ukazał, ale ponieważ zobaczyłem Go swoim sercem”.
Kiedy ostatni raz czułeś się przygnębiony na duchu, nie mogąc poradzić sobie z wewnętrznym chaosem, rozgoryczeniem, żalem? Jezus pragnie wchodzić w takie sytuacje naszego życia. Nie od wraca się od nas dlatego, że zabrakło nam wiary czy nadziei. Wręcz przeciwnie! Przychodzi, aby nas pocieszyć i wskazać nowy kierunek, dokładnie tak, jak uczynił to dla Marii Magdaleny. Miejmy więc oczy otwarte, rozglądajmy się za Nim, aż wreszcie uda nam się Go zobaczyć. Oby nasze serca były zawsze otwarte na zaskakującą obecność Pana!
„Zmartwychwstały Panie, otwórz moje serce, abym potrafił dostrzec Cię stojącego przede mną.”
Dz 2,36-41
Ps 33,4-5.18-20.22
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR