Działanie Ducha Świętego nie zawsze jest zgodne z ludzką logiką. Nie powinno to nas zresztą zaskakiwać – sprawy ziemskie toczą się inaczej niż sprawy niebieskie! Nasze ziemskie oczekiwania nie zawsze przystają do niebiańskiej rzeczywistości. Tak więc „narodzenie się na nowo” nie jest jakąś ulepszoną wersją ziemskiej egzystencji. Nie jest to nieco uszlachetniona wersja twojego ziemskiego „ja”. Jest to ożywczy powiew wiatru, posłany przez Boga, który uwielbia działać wbrew wszelkim przewidywaniom i przewracać nasze myślenie do góry nogami!
Nikodem przyszedł do Jezusa, szukając jasności, lepszego zrozumienia tego, o czym Jezus nauczał. Jednak Jezus zamiast poprowadzić go o krok dalej w wierze, postawił na głowie cały jego świat. Powiedział mu, że aby zrozumieć Jego słowa, Nikodem musi się „powtórnie narodzić” (J 3,7). Musi przyjąć całkowicie nowy sposób życia i dać się poprowadzić porywistemu niekiedy wichrowi Ducha.
Spójrz jeszcze raz na swoją historię. W jakich momentach Duch Święty kierował cię na nowe, niespodziewane drogi? Przypomnij sobie chwile, w których Bóg cię zaskoczył, na przykład umacniając twoją wiarę w trudnej sytuacji. Może nieszczęście w rodzinie przybliżyło was wszystkich do siebie? Może straciłeś pracę i dzięki temu otworzyłeś się na całkowicie nowe możliwości? Może odszedł z parafii ceniony przez ciebie ksiądz, lecz kazania jego następcy trafiły do serca bliskiej ci osoby, doprowadzając ją do nawrócenia?
Bóg jest nieprzewidywalny, ale za to całkowicie wiarygodny! Czy wiatr Jego Ducha wieje mocno, czy delikatnie, On zawsze odpowiada na twoją wiarę, udzielając ci kolejnych łask i zapraszając do głębszej relacji ze sobą. Oby więc lekcje z twojej przeszłości pomogły ci trwać w wierze teraz i na przyszłość!
„Panie, chcę trwać przy Tobie, niezależnie od tego, jak zechcesz mnie poprowadzić. Ufam, że Twoje drogi są najlepsze.”
Dz 4,32-37
Ps 93,1-2.5
(Słowo wśród nas, 2015)