Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo».
Wielkim problemem współczesnego świata jest chaos, całkowite zagubienie w natłoku informacji i rozmaitych bodźców, często przy braku umiejętności selekcji tych doznań. Jest to źródłem smutków i zniewoleń. Rzeczywiście często jesteśmy jak owce bez pasterza, nie wiemy, dokąd iść, czego unikać.
Ludzie znękani tym chaosem szukają jednak sensu życia, szukają Boga. Czasem robią to prawie po omacku, bo nie spotkali przewodnika, który by im pomógł oświetlić ich decyzję. Prawda w Starym Testamencie ukazana jest jako światło, które prowadzi i rozjaśnia wybór. Jeśli jesteś teraz w trudnej życiowej sytuacji, proś właśnie o prawdę dla siebie.
Zawsze będzie towarzyszyć nam poczucie, że jest zbyt wiele do zrobienia, że wszystkiego się nie da, że jest nas za mało. Pamiętaj jednak, że to nie jest tylko twoja troska, lecz dzieło Boże. Jezus zachęca: proście o posłanie robotników.
Jezus w pierwszym rzędzie głosił Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę, o tym kim jest Bóg, który kocha i troszczy się o człowieka. Potem leczył wszystkie choroby i słabości.
(www.modlitwawdrodze.pl)