DIECEZJA SIEDLECKA
21 grudnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Jan, Honorata, Tomasz
Czytania: (PnP 2, 8-14); (Ps 33 (32), 2-3. 11-12. 20-21); AklamacjaEwangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Gmina Kłoczew: Transport publiczny zapewniony do 2030 roku
Ryki: Włamywacze Zatrzymani
Zabierz do domu Betlejemskie Światło Pokoju
Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Siedleckiej
Zmarł ks. Prałat Stanisław Grabowiecki
Wypadki w okolicach Sokoława Podlaskiego. Jest bardzo ślisko!
Zaginęła 73-letnia łukowianka
Powiat siemiatycki: sesja która zaczęła się od opłatka
Felieton Grzegorza Welika – 20 grudnia /POSŁUCHAJ/
Uczniowie z Serpelic odwiedzili Katolickie Radio Podlasie
W Nowy Rok z Błogosławieństwem Bożym: Sylwester w Siedlanowie
XIX NIEDZIELA ZWYKŁA, 9 SIERPNIA (2015-08-08 07:08:42)
Ef 4,30–5,2 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego. (Ef 4,30) Wszyscy wiemy, jak łatwo jest sfabrykować jakąś historyjkę w celu zamydlenia komuś oczu. Wiemy, jak łatwo przychodzi nam „odgrywanie się” na kimś, kto nas zranił. Wiemy też, jak łatwo jest poniżać samego siebie i uznać, że się do niczego nie nadajemy. A przecież wiemy również, co to znaczy ofiarnie pomagać innym w potrzebie. Wiemy, że jesteśmy zdolni przebaczać tym, którzy nas zranili. Wiemy, że potrafimy zdobyć się na cierpliwość w sytuacjach, które są dla nas trudne.
Ef 4,30–5,2
Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego. (Ef 4,30)
Wszyscy wiemy, jak łatwo jest sfabrykować jakąś historyjkę w celu zamydlenia komuś oczu. Wiemy, jak łatwo przychodzi nam „odgrywanie się” na kimś, kto nas zranił. Wiemy też, jak łatwo jest poniżać samego siebie i uznać, że się do niczego nie nadajemy. A przecież wiemy również, co to znaczy ofiarnie pomagać innym w potrzebie. Wiemy, że jesteśmy zdolni przebaczać tym, którzy nas zranili. Wiemy, że potrafimy zdobyć się na cierpliwość w sytuacjach, które są dla nas trudne.
Ogólnie rzecz biorąc, wiemy sporo. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w samym centrum walki duchowej. Z jednej strony jesteśmy narażeni na przebiegłe i sprytne ataki szatana, który działa za kulisami wydarzeń, próbując skłonić nas do grzechu. Z drugiej strony działa w nas Duch Święty, budząc w nas miłość, dobroć, troskę o innych i ofiarność względem potrzebujących. Istnieje tu jednak istotna różnica. Kiedy odrzucasz pokusy diabła, ten denerwuje się na ciebie i zaczyna z tym większą determinacją nakłaniać cię do grzechu. Gdy natomiast odrzucasz natchnienia Ducha Świętego, On nie jest na ciebie zdenerwowany. Jest zasmucony. Mimo to jednak obmyśla nowy plan, aby pomóc ci odwrócić się od grzechu i powrócić na Boże drogi. Ta walka duchowa trwa nieustannie. Co więc mamy czynić? Przede wszystkim wciąż na nowo uświadamiać sobie, że Duch Święty, Trzecia Osoba Trójcy, kocha nas miłością bezwarunkową. Świadomość tego, że jesteśmy tak kochani, każe nam mówić: „Nie chcę Cię nigdy zranić ani zasmucić”. Co za wspaniała ochrona przed grzechem! Po drugie, postanówmy sobie w swym sercu nigdy nie zasmucać Ducha Świętego. Jak tego dokonać? Nie pozwalając, by jakakolwiek inna miłość wzięła w naszym sercu górę nad Jego miłością. Czyniąc, co w naszej mocy, aby kochać każdego człowieka i traktować go tak, jak sami pragniemy być traktowani – z szacunkiem i miłosierdziem. „Panie Jezu, pomóż mi nigdy nie zasmucać Twego Świętego Ducha.” 1 Krl 19,4-8 Ps 34,2-9 J 6,41-51 (Słowo wśród nas, 2015)
Ogólnie rzecz biorąc, wiemy sporo. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w samym centrum walki duchowej. Z jednej strony jesteśmy narażeni na przebiegłe i sprytne ataki szatana, który działa za kulisami wydarzeń, próbując skłonić nas do grzechu. Z drugiej strony działa w nas Duch Święty, budząc w nas miłość, dobroć, troskę o innych i ofiarność względem potrzebujących.
Istnieje tu jednak istotna różnica. Kiedy odrzucasz pokusy diabła, ten denerwuje się na ciebie i zaczyna z tym większą determinacją nakłaniać cię do grzechu. Gdy natomiast odrzucasz natchnienia Ducha Świętego, On nie jest na ciebie zdenerwowany. Jest zasmucony. Mimo to jednak obmyśla nowy plan, aby pomóc ci odwrócić się od grzechu i powrócić na Boże drogi.
Ta walka duchowa trwa nieustannie. Co więc mamy czynić? Przede wszystkim wciąż na nowo uświadamiać sobie, że Duch Święty, Trzecia Osoba Trójcy, kocha nas miłością bezwarunkową. Świadomość tego, że jesteśmy tak kochani, każe nam mówić: „Nie chcę Cię nigdy zranić ani zasmucić”. Co za wspaniała ochrona przed grzechem!
Po drugie, postanówmy sobie w swym sercu nigdy nie zasmucać Ducha Świętego. Jak tego dokonać? Nie pozwalając, by jakakolwiek inna miłość wzięła w naszym sercu górę nad Jego miłością. Czyniąc, co w naszej mocy, aby kochać każdego człowieka i traktować go tak, jak sami pragniemy być traktowani – z szacunkiem i miłosierdziem.
„Panie Jezu, pomóż mi nigdy nie zasmucać Twego Świętego Ducha.”
1 Krl 19,4-8
Ps 34,2-9 J 6,41-51
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR