DIECEZJA SIEDLECKA
10 maja 2025 r. Imieniny obchodzą: Antonina, Izydor, Antoni
Czytania: (Dz 9,31-42); (Ps 116B,12-13.14-15.16-17); Aklamacja (J 6,63b.68b)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Czerniak lubi słońce
Teatralne Formy w wykonaniu Teatru Tańca CKiS oraz Ireny Kosińskiej
List pasterski Biskupa Siedleckiego KAZIMIERZA GURDY na Niedzielę Dobrego Pasterza (2025)
Powiat miński po roku kadencji
Gospodarka łowiecka, a myślistwo - fakty i mity /Audycja z 9 maja 2025 r./
Kolejne centrum handlowe w Radzyniu Podlaskim
Polscy motocykliści zapalili znicze na polskich cmentarzach w Iranie
Po raz trzeci w Drohiczynie obył się Kongres Kultury Chrześcijańskiej
Śpiewali o zdrowiu /VIDEO/
Weekend w regionie
Żywy towar na targowisku w Trzebieszowie
PIĄTEK XXIII TYGODNIA ZWYKŁEGO, 11 WRZEŚNIA (2015-09-10 07:09:37)
Łk 6,39-42 Wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. (Łk 6,42) Wszyscy mamy skłonność do osądzania innych i udzielania im rad, nawet jeśli nie mamy wiele do zaoferowania. Kiedy dzieci z przekonaniem wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia, zwykle nas to bawi, kiedy jednak w ten sposób wypowiadają się dorośli, zaczyna to być niepokojące. A jeżeli temat jest poważny, może stać się to nawet niebezpieczne, jak gdyby „niewidomy prowadził niewidomego”.
Łk 6,39-42
Wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. (Łk 6,42)
Wszyscy mamy skłonność do osądzania innych i udzielania im rad, nawet jeśli nie mamy wiele do zaoferowania. Kiedy dzieci z przekonaniem wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia, zwykle nas to bawi, kiedy jednak w ten sposób wypowiadają się dorośli, zaczyna to być niepokojące. A jeżeli temat jest poważny, może stać się to nawet niebezpieczne, jak gdyby „niewidomy prowadził niewidomego”.
Jak wskazuje Jezus w dzisiejszej Ewangelii, największą skłonność do udzielania niepotrzebnych i nieprzemyślanych rad przejawiamy w dziedzinie moralnej i duchowej. To, jak powinien układać swoje życie drugi człowiek, jest dla nas tak jasne, że aż trudno nam to zatrzymać dla siebie. Kiedy jednak patrzymy na własne życie, stajemy się ostrożniejsi, ponieważ dostrzegamy całość obrazu i wiemy, że wcale nie jest łatwo znaleźć w życiu proste i szybkie rozwiązania. Tylko Bóg zna całą prawdę o naszym życiu. Tylko On zna nasze serca do głębi i dlatego okazuje nam tyle cierpliwości, łaski i miłosierdzia. To bardzo pocieszająca prawda! Możemy trwać w pokoju i bezpieczeństwie, ufając, że Ojciec niebieski trzyma nas w swoich dłoniach. I tu właśnie kryje się największe wyzwanie dzisiejszej Ewangelii – tylko Bóg zna prawdę o każdym człowieku. Możemy więc ze spokojem powierzyć innych Jego trosce. Skoro Bóg jest dla nich tak cierpliwy i miłosierny, to czy naprawdę musimy za wszelką cenę ich zmieniać? Oczywiście powinniśmy okazywać miłość otaczającym nas ludziom i angażować się w ich życie. Czyńmy to jednak naśladując Ojca niebieskiego – z miłością i miłosierdziem, próbując nie tyle potępiać i zarzucać dobrymi radami, ile rozumieć i współczuć. Kogo najczęściej osądzasz lub udzielasz mu dobrych rad? Spróbuj przeanalizować jedną rozmowę, jaką odbyłeś z tą osobą w ciągu ostatnich dni. Jak była reakcja tej osoby? A co by się stało, gdybyś zamiast pouczać, okazał jej miłość i zrozumienie? Poczekaj na następną okazję do rozmowy i staraj się wpływać na jej postępowanie bardziej miłością niż upominaniem. „Panie, pomóż mi stać się odbiciem Twojej łaski i miłości dla ludzi, których mam wokół siebie.” 1 Tm 1,1-2.12-14 Ps 16,1-2.5.7-8.11 (Słowo wśród nas, 2015)
Jak wskazuje Jezus w dzisiejszej Ewangelii, największą skłonność do udzielania niepotrzebnych i nieprzemyślanych rad przejawiamy w dziedzinie moralnej i duchowej. To, jak powinien układać swoje życie drugi człowiek, jest dla nas tak jasne, że aż trudno nam to zatrzymać dla siebie. Kiedy jednak patrzymy na własne życie, stajemy się ostrożniejsi, ponieważ dostrzegamy całość obrazu i wiemy, że wcale nie jest łatwo znaleźć w życiu proste i szybkie rozwiązania.
Tylko Bóg zna całą prawdę o naszym życiu. Tylko On zna nasze serca do głębi i dlatego okazuje nam tyle cierpliwości, łaski i miłosierdzia. To bardzo pocieszająca prawda! Możemy trwać w pokoju i bezpieczeństwie, ufając, że Ojciec niebieski trzyma nas w swoich dłoniach. I tu właśnie kryje się największe wyzwanie dzisiejszej Ewangelii – tylko Bóg zna prawdę o każdym człowieku. Możemy więc ze spokojem powierzyć innych Jego trosce. Skoro Bóg jest dla nich tak cierpliwy i miłosierny, to czy naprawdę musimy za wszelką cenę ich zmieniać?
Oczywiście powinniśmy okazywać miłość otaczającym nas ludziom i angażować się w ich życie. Czyńmy to jednak naśladując Ojca niebieskiego – z miłością i miłosierdziem, próbując nie tyle potępiać i zarzucać dobrymi radami, ile rozumieć i współczuć.
Kogo najczęściej osądzasz lub udzielasz mu dobrych rad? Spróbuj przeanalizować jedną rozmowę, jaką odbyłeś z tą osobą w ciągu ostatnich dni. Jak była reakcja tej osoby? A co by się stało, gdybyś zamiast pouczać, okazał jej miłość i zrozumienie? Poczekaj na następną okazję do rozmowy i staraj się wpływać na jej postępowanie bardziej miłością niż upominaniem.
„Panie, pomóż mi stać się odbiciem Twojej łaski i miłości dla ludzi, których mam wokół siebie.”
1 Tm 1,1-2.12-14
Ps 16,1-2.5.7-8.11
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR